to niech to też będzie.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidbZ1yMlsRJIfRcG6NG8FiGqT_mliZpK1Q7fzk4WCln8oAe086EhhA0p_ekxe3B31RBfK7UczhuiIKbxt2OeCPiZfX11wCb1oeJ7XIrVVoR9S9LrvcbMk6tnX5vdydEfhKhdbmxFutyGw/s400/ssnsls.jpg)
z przedsiębiorcy. Oczywiście, jeśli Ty chcesz cokolwiek z tego mieć. A uważam, że jeśli ktoś robi dobrą robotę, wkłada w to wysiłek i swoje pieniądze, to powinien o tym pomyśleć. Ja w cały tomik włożę jakieś pół tysiąca, a ile czasu ja i moja menagerka nad nim siedzimy, to ja już nie wspomnę. Naprawdę, jeśli bierze się już za takie rzeczy, to trzeba mieć plan i wiedzieć co ma się robić.
Pisałam już chyba w pierwszym poście, że trzeba pilnować terminów, ale pozwolę sobie jeszcze do tego wrócić. Tylko teraz zaznaczę, że jednoczesne prowadzenia bloga, strony i praca nad tomikiem wierszy jest trudna. Rzadko zdarza mi się posiadanie jakiegoś dłuższego czasu wolnego. Zazwyczaj trzeba się ze mną umawiać tydzień wcześniej,
żeby gdzieś wyjść.
żeby gdzieś wyjść.
Wysiłek i generalnie chodzenie późno spać jest normalne. Raczej staram się dzielić pracę na dni. Z góry zakładam kiedy co zrobię. Wiersze piszę minimum co drugi dzień, tym sposobem w ponad 2 miesiące powstało ich ponad 20 na tomik.
Teraz specjalnie o mojej menagerce, żeby nie sapała, że znowu gdzieś tylko linijkę o niej piszę. Zacznijmy od tego, że to nie tylko menagerka, ale grafik, promotor i wsparcie w pisaniu. Pomaga mi w każdym wierszu. Przygotowała ze mną zestaw, który jest wysyłany na konkursy. Teraz kończy pracę nad wyglądem treści. Później będziemy już kontaktować się z drukarnią. No i jeszcze ona mi musi skończyć tylną okładkę książki,
leń to jest.
leń to jest.
Jeszcze chciałam wspomnieć w tym poście, że wczoraj dodałam na stronę wiersz znajdujący się w książce. W sumie, to mile mnie zaskoczył.
Ciekawy post
OdpowiedzUsuńhttp://inspiracjepatrycjil.blogspot.com/2017/09/bitwa-stylizacji-2.html
Dziękuje, pozdrawiam
UsuńCiekawy wpis ;) Fajnie jest poznać trochę informacji z życia prywatnego, zwłaszcza gdy tak bardzo różni się od naszego własnego.
OdpowiedzUsuńCudownego dnia!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuń